To prawda, Pinokio nie jest grzecznym chłopcem. Nie chodzi w ładnie skrojonym mundurku, jest nieokrzesany, bywa nieznośny i zachowuje się na opak. Wiem, że nie jest dzieckiem które można ułożyć, podporządkować i jednoznacznie ocenić. Ale ja kocham Pinokia, za to, że jest odważny, wrażliwy i ciekawy. Cenię go za to, że uczy się świata zadając pytania, dotykając i sprawdzając jak działa. Za to, że chce wiedzieć – dlaczego? jak? i po co?
Teatr, który prowadzę, nosi to samo imię i ma z tym bohaterem wiele wspólnego. Podejmuje interesujące tematy, jest otwarty, lubi się wzruszać i dobrze bawić, chce rozmawiać i biec ciągle do przodu, najchętniej z wami, widzami, którzy od sześćdziesięciu pięciu już lat jesteście naszymi gośćmi. Jeśli wierzyć autorowi -Carlo Collodiemu, Pinokio przestał być pajacem, i stał się prawdziwym dzieckiem. Wam i temu teatrowi życzę by z wrażliwością dziecka iść przed siebie kochać, śmiać się i tworzyć.
Miejsce:
Teatr Pinokio
ul. Kopernika 16
90-503 Łódź